„Silne protesty wobec zmian w Trybunale
Konstytucyjnym nie osłabia parcia Jarosława Kaczyńskiego (67 l.) do zmian w
systemie władzy. Przeciwnie! Jak ustalił Fakt, reforma sądów mocno przyspiesza.
– Dość korporacji, dość tych wszystkich
obozów, które okopały się i rządzą społeczeństwem po 1989 roku – tak prezes PiS
miał komentować dołączenie do obrońców TK środowisk sędziowskich i prawniczych.
Odpowiedzią na ten „atak" ma być nowa ustawa o prokuraturze, która wejdzie
w życie od marca, ale i nowa ustawa o sądach.
To nie ma być zwykła reforma. Politycy PiS
używają słowa „odwet". Prawdziwym „uderzeniem w układ". – Proszę
popatrzeć, kim są sędziowie w Polsce! Dzieci albo rodziny komunistycznych
sędziów lub aparatczyków. Zwykłym ludziom zamykali dostęp do studiów
prawniczych i do aplikacji sędziowskiej przez lata – tłumaczy przyczyny zmian
ważny polityk PiS.
Ustawa o zmianie sądów zostanie oczywiście
zgłoszona przez grupę posłów. Ominie więc konsultacje tak jak ustawa o TK czy
medialna. Główna część projektu powstaje w ministerstwie sprawiedliwości.
Jednak kluczowe jej elementy zostaną dopisane w biurze prezesa Kaczyńskiego.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że zlikwidowane mogą zostać wszystkie sądy
apelacyjne. Analogiczne rozwiązanie jest w ustawie o prokuraturze – w ich
miejsce zostaną powołanie prokuratury regionalne.
To zaś oznacza wymianę całej ich obsady, a
być może i siedziby. Poza tym prokurator generalny ma zyskać możliwość
wnoszenia nadzwyczajnego odwołania się od wyroku. No i to, co wielu sędziów
boli bardzo mocno: oświadczenia majątkowe mają być jawne. Zanosi się na kolejne
nocne awantury w Sejmie”.
Tyle „Fakt”. Dodam, że ja o patologiach w
polskim tzw. wymiarze sprawiedliwości piszę w swoim blogu od ponad 8 lat. Są w
nim m.in. personalia konkretnych sędziów, orzekających niezawiśle od
konstytucji i innych ustaw, czyli zwyczajnych przestępców, którzy uprawiają
orzeczniczą samowolkę całkowicie bezkarnie. Mam nadzieję, że zostaną oni
wreszcie z tego przekraczania uprawnień (nadużywania władzy) rozliczeni na
podstawie artykułu 231 Kodeksu karnego.