środa, 18 listopada 2015

Z czego się, głupku, śmiejesz?

   Wydawało się mi, że Grzegorza Schetynę – polityka znam na wylot (głównie z częstych niegdyś kontaktów dziennikarskich) i niczym mnie on nie zaskoczy. Nawet tym, że czasem potrafi się uśmiechać szczerze.

   Jednak moment, jaki wybrał dziś – 18.11.2015 – na manifestowanie radości był co najmniej niestosowny. Telewizyjna kamera TVN 24 wychwyciła, jak wyraźnie rozbawiły go słowa premier Beaty Szydło z jej expose w Sejmie, że zaufanie Polaków do sądów jest „niskie”, a nasz tzw. wymiar sprawiedliwości „nie jest sprawiedliwy dla tych, którzy są słabsi, biedni”.

   Z czego się, głupku, śmiejesz? – wkur…zyłem się nie na żarty. Z oczywistej prawdy, którą wyraziła szefowa rządu? Ze słusznego wytykania przez nią orzeczeniowej hipokryzji sędziów? Z ich bezkarnego widzimisię?