środa, 5 sierpnia 2015

Dyktatura ante portas

   Wieszczę – ku radości kaczystów i trwodze kopaczystów – jedynowładztwo Prawa i Sprawiedliwości (nie mylić z prawem i sprawiedliwością). Nieprzypadkowo w przeddzień zaprzysiężenia na prezydenta RP, Andrzej Duda zapewnił publicznie, że w pierwszym roku w roli głowy państwa chce spełnić dwie swoje fundamentalne obietnice. Po pierwsze: obniżyć wiek emerytalny. Po wtóre: podwyższyć kwotę wolną od podatku.

    Już sobie wyobrażam, jak w najbliższych miesiącach, w kampanii przed wyborami parlamentarnymi 25.10.2015, PiS będzie przekonywało Polaków, że te ich dary dla obywateli są jak najbardziej realne. Pod warunkiem, że elektorat zagłosuje tak, aby partia Jarosława Kaczyńskiego sprawowała władzę wykonawczą samodzielnie, bez potrzeby zawiązywania z kimkolwiek koalicji.

   Nie czas bać się niebezpieczeństwa katastrofy budżetowej państwa, jeśli celem uświęcającym środki ma być rząd dyktatorski. Pierwszy w historii III RP.