Transparent o takiej treści górował nad
uczestnikami dzisiejszego – 4.05.2015 – protestu solidarnościowego pod Sądem
Okręgowym we Wrocławiu. Udział w nim zadeklarowało na fejsbuku prawie 800 osób.
W rzeczywistości w samo południe zebrało się ich niespełna 100, z internetowym
celebrytą – skandalistą Zbigniewem Stonogą na czele. Ci zabierający głos przedstawiali
się jako zwolennicy tzw. antysystemowych kandydatów na prezydenta RP – Pawła
Kukiza, Janusza Korwin-Mikkego, Grzegorza Brauna, Jacka Wilka i Mariana Kowalskiego.
Razem z nimi wystąpił też bodaj najgłośniej oklaskiwany sierżant Kamil Całek,
który zrezygnował ze służby w policji w proteście przeciwko złu w niej się
dziejącym.
Centralną postacią demonstracji była jednak
pani Anna Kapela. Kobieta z widoczną nadwagą, której właśnie z powodu otyłości
sędzia Magdalena Wacowska odebrała 7-letnie córki Patrycję i Wiktorię. Zapłakana
matka opowiadała publiczności, jak w placówce zastępczej jej dzieci są
„demoralizowane” (np. uczone odzywki „spierdalaj”). A wspierający ją
manifestanci po kolei żądali powrotu bliźniaczek z ośrodka wychowawczego do
rodzinnego domu, nie przebierając w słowach pod adresem funkcjonariuszy tzw.
wymiaru sprawiedliwości, nazywanych zamiennie „postkomuną” i „żydokomuną” oraz
straszonych polityczną czystką („wszyscy won!”). Poza ekscesami oratorskimi, innych
incydentów nie odnotowałem. Policjanci na obrzeżach pilnowali tylko, aby protestujący
nie utrudniali ruchu ulicznego.