Ja w każdym razie za prezydenta o
internetowej ksywie „Bredzisław Kompromitowski”, za (p)osłów stanowiących buble
prawne, za sędziów orzekających niezawiśle od litery ustaw i za im podobnych
aparatczyków państwa istniejącego ponoć tylko teoretycznie (copyright
Bartłomiej Sienkiewicz) umierać nie chcę. I obym (obyśmy) nie musiał (nie
musieli).
Rekonstrukcja i kontynuacja bloga założonego 11.11.2007, ocenzurowanego na początku marca 2014 przez anonima z Onetu i szefową Salonu24 - Bognę Janke pod dyktando prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu - sędzi Ewy Barnaszewskiej albo (sprawa jest zagadkowa, stąd ta alternatywa) jakiegoś pożytecznego idioty. Zapraszam też do lektury adamklykow.bloog.pl
wtorek, 17 marca 2015
Ruska goń, goń, goń!
W związku ze wzrostem zagrożenia bezpieczeństwa
III RP, spieszę z obywatelską pomocą udoskonalenia naszej doktryny obronnej
przed możliwą agresją „Ruskich”. Proponuję tanią broń odstraszającą, czyli portrety
czołowych POmunistów: Donalda „Pinokia” Tuska, Radka „Jego Fircykowatości”
Sikorskiego i magistra historii Grzegorza Schetyny (tego od wyzwolenia
Auschwitz przez Ukraińców). Rozlokowane wzdłuż granicy z obwodem kaliningradzkim
w charakterze tarcz przeciwrakietowych (jak się nie ma "Patriotów", to się ma polityków) – powinny sprawić, że Władimir Władimirowicz
Putin wreszcie umrze. Ze śmiechu, ale jednak. Wszak liczy się skuteczność
działania.