poniedziałek, 9 marca 2015

Prawie herezja? Prawda o prawie!

   Wśród prezydentów państw nasz Bronisław Komorowski jest niewątpliwie jednym z najpoważniejszych kandydatów do tytułu mistrza świata w popełnianiu gaf. Internetowi antyfani nazywają go Bredzisławem Kompromitowskim, a na liście jego wpadek umieszczają nawet… pięcioro dzieci (trzy córki, dwóch synów).

   Przynajmniej raz byłem jednak gotów osobiście bronić Komorowskiego przed atakiem. Krytycy mieli mu za złe słowa: „Żyjemy w świecie zróżnicowanym i nie ma jednego prawa bożego”, wypowiedziane 1.06.2013 w Gnieźnie na spotkaniu z uczestnikami katolickiego Instytutu Tertio Millennio. Może rzeczywiście nie było to najwłaściwsze forum do wyrażania takiego „heretyckiego” – jak uważają wierzący – poglądu. Czy jednak można uznać za wtopę głoszenie – gdziekolwiek – oczywistej prawdy, choćby trąciła ona relatywizmem moralnym?