Przynajmniej raz byłem jednak gotów osobiście
bronić Komorowskiego przed atakiem. Krytycy mieli mu za złe słowa: „Żyjemy w
świecie zróżnicowanym i nie ma jednego prawa bożego”, wypowiedziane 1.06.2013 w
Gnieźnie na spotkaniu z uczestnikami katolickiego Instytutu Tertio Millennio. Może
rzeczywiście nie było to najwłaściwsze forum do wyrażania takiego „heretyckiego”
– jak uważają wierzący – poglądu. Czy jednak można uznać za wtopę głoszenie –
gdziekolwiek – oczywistej prawdy, choćby trąciła ona relatywizmem moralnym?
Rekonstrukcja i kontynuacja bloga założonego 11.11.2007, ocenzurowanego na początku marca 2014 przez anonima z Onetu i szefową Salonu24 - Bognę Janke pod dyktando prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu - sędzi Ewy Barnaszewskiej albo (sprawa jest zagadkowa, stąd ta alternatywa) jakiegoś pożytecznego idioty. Zapraszam też do lektury adamklykow.bloog.pl
poniedziałek, 9 marca 2015
Prawie herezja? Prawda o prawie!
Wśród prezydentów państw nasz Bronisław
Komorowski jest niewątpliwie jednym z najpoważniejszych kandydatów do tytułu
mistrza świata w popełnianiu gaf. Internetowi antyfani nazywają go Bredzisławem
Kompromitowskim, a na liście jego wpadek umieszczają nawet… pięcioro dzieci
(trzy córki, dwóch synów).