Warszawa,
dn. 11.02.2015
LIST
OTWARTY
do Pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego
do Pana Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego
Szanowny Panie Prezydencie!
W imieniu swoim oraz całego zespołu Fundacji
LEX NOSTRA zwracam się do Pana Prezydenta o interwencję.
Wielki Polak i Wielki Człowiek Papież Jan
Paweł II powiedział kiedyś: „Rozwój i postęp gospodarczy nie może dokonywać się
kosztem człowieka i uszczuplania jego podstawowych wymagań. Musi to być rozwój,
w którym człowiek jest podmiotem, czyli najważniejszym punktem odniesienia”. By
te słowa przełożyły się na rzeczywistość, niezbędny jest ustrój, które wspiera
i chroni obywateli. Od 25. lat żyjemy w kraju formalnie wolnym i niepodległym –
przez ten czas wiele się zmieniło, czasem na lepsze. Funkcjonowanie polskiego
prawa wciąż jednak nie jest doskonałe, a to przekłada się bezpośrednio na
sposób działania urzędów, organów ścigania czy wymiaru sprawiedliwości.
Fundacja LEX NOSTRA od lat obserwuje i
wspiera zmiany w prawie oraz skutecznie pomaga obywatelom, którzy w wyniku jego
niedoskonałości padli ofiarami urzędowych absurdów i niesprawiedliwych wyroków
sądowych. Na przestrzeni tych lat udało nam się pomóc tysiącom osób.
Ja sam, jako twórca Fundacji, dziennikarz i
społecznik – odznaczony w 2014 r. przy udziale Ministra w Kancelarii Prezydenta
RP honorowym tytułem „Człowiek Wolności i Niepodległości” – szczególnie
poważnie traktuję działalność mającą na celu zniszczenie Fundacji LEX NOSTRA nie
dlatego, że jestem obiektem rozpowszechniania oszczerczych kłamstw i
absurdalnych oskarżeń, lecz dlatego, że jest ona wymierzona bezpośrednio w tę –
niemałą przecież – część społeczeństwa, która potrzebuje naszej pomocy.
Jesteśmy jedną z niewielu NIEZALEŻNYCH I
APOLITYCZNYCH organizacji w Polsce działających na rzecz szeroko pojętych praw
człowieka. Działamy skutecznie i chcemy – tak samo, jak chce tego cała rzesza
wspierających nasze sukcesy Polaków – by nasza wieloletnia praca była
kontynuowana. Od pewnego czasu Fundacja LEX NOSTRA i ja osobiście staliśmy się
ofiarami brutalnych ataków zarówno na forum publicznym, jak i ze strony osób
związanych ze służbami specjalnymi. Oszczerstwa, plotki rzucane pod naszym adresem
i bezpodstawne, niczym nieuzasadnione działania organów ścigania sprawiają, że
cała nasza dalsza aktywność staje pod znakiem zapytania.
Stawiane przede mną zarzuty i oskarżenia
wysuwane pod adresem całej Fundacji LEX NOSTRA tak naprawdę nie są wymierzone
tylko w nas, lecz w wielkie grono obywateli, którym na przestrzeni lat
pomogliśmy. Są wymierzone w polską demokrację, którą aktywnie wspieramy i na
rzecz której działamy. Są wymierzone we wszystkie media, które stale darzą nas
olbrzymim zaufaniem, w znane osoby życia publicznego – w tym wielu polityków
wszystkich opcji – których poparciem się cieszymy…
Szanowny Panie Prezydencie!
Niniejszym proszę Pana o pomoc w utrzymaniu
ciągłości naszego działania poprzez powstrzymanie swoim autorytetem skierowanych
przeciwko nam bezprawnych działań osób związanych z formacjami służb
specjalnych oraz organami ścigania, które chcą przejąć kontrolę nad Fundacją
LEX NOSTRA, by służyła dla ich celów.
Proszę pamiętać, że dalsze funkcjonowanie
niezależnej i apolitycznej Fundacji LEX NOSTRA jest – często jedyną – nadzieją
dla licznych Polaków, którzy nie potrafią sami stawić czoła machinie
urzędniczej czy skomplikowanym przepisom prawa. Jest kluczowe dla budowy
społeczeństwa obywatelskiego.
Szanowny Panie Prezydencie!
Liczę się z tym że by mnie wyeliminować i
przejąć Fundację LEX NOSTRA osoby powiązane ze służbami i organami ścigania
mogą mnie w każdej chwili aresztować. Jeśli aresztują mnie „za to”, że
zeznawałem – jako świadek – w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały, jeśli mam
zeznawać – jako świadek – w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika i Jarosława
Ziętary, jeśli aresztują mnie za moje artykuły i interwencje Fundacji LEX
NOSTRA, w których ujawniałem liczne patologie, to jakoś to spróbuję zrozumieć. Ale
na litość Boską, nie za oszczerstwa i oskarżenia ze strony całkowicie
niewiarygodnego i skompromitowanego „czołowego polskiego antysemity”, oparte na
informacjach zastraszonej i zmanipulowanej przez niego dziewczyny!
Apeluję do Pana, jako głowy państwa, o
interwencję w tej sprawie i wierzę, że Pan – jako osoba, dla której demokracja,
wolność i prawa człowieka stanowią najwyższe wartości – poprze nas w naszych
działaniach swoim autorytetem, dzięki czemu będziemy mogli dalej pracować dla
dobra naszej wspólnej Polski i jej obywateli.
Z wyrazami szacunku,
Maciej Lisowski
wraz z zespołem Fundacji LEX NOSTRA
Po rozważeniu „za” i „przeciw”, postanowiłem
się podpisać pod tym dokumentem: http://www.petycjeonline.com/list_otwarty_do_pana_prezydenta_rp_bronisawa_komorowskiego.
Podkreślam, że moje poparcie oznacza tylko i wyłącznie niezgodę na próby represjonowania zespołu Fundacji LEX NOSTRA, z Maciejem Lisowskim na czele, za jego działalność proobywatelską. Zaznaczam też, że sam nigdy nie zwracałem się (i mam nadzieję, że nie będę musiał) o pomoc do tej organizacji pożytku publicznego w swoich sprawach przeciwko ZUS, sądom i prokuraturom.
Podkreślam, że moje poparcie oznacza tylko i wyłącznie niezgodę na próby represjonowania zespołu Fundacji LEX NOSTRA, z Maciejem Lisowskim na czele, za jego działalność proobywatelską. Zaznaczam też, że sam nigdy nie zwracałem się (i mam nadzieję, że nie będę musiał) o pomoc do tej organizacji pożytku publicznego w swoich sprawach przeciwko ZUS, sądom i prokuraturom.
Na marginesie: niezorientowanym Czytelnikom moich
blogów wyjaśniam, że występujący w liście otwartym „czołowy polski antysemita”
to Leszek Bubel.