piątek, 4 kwietnia 2014

Blog.pl i ja: my cię zablokowaliśmy, a ty nic u nas nie piszesz

   To nie był prima aprilis, lecz 2 kwietnia. Tego dnia otrzymałem mejla od „Agaty” z portalu Blog.pl. „Brakuje nam Twoich wpisów ;)” - oznajmiła w tytule. Po czym poinformowała, że w ciągu ostatniego miesiąca w moich blogach na tym portalu nie pojawił się żaden nowy tekst.

   Co prawda, to prawda. Tyle że zarówno „Blog weredyka”, jak i „Blog pismaka” od ponad miesiąca (od początku marca 2014) są tam niedostępne dla czytelników! Widoczny jest tylko komunikat, że cała zawartość została „zablokowana”. Z powodu - dodam - rzekomego naruszenia dóbr osobistych niewątpliwie co najmniej nieetycznej sędzi Ewy Barnaszewskiej, prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu, do niedawna członka Krajowej Rady Sądownictwa.

   Zamiast pisać na Berdyczów (na strony cenzurowanego przez Onet portalu Blog.pl), wolę walczyć w internecie z bezprawiem bezkarnych funkcjonariuszy publicznych III RP w bardziej przyjaznym dziennikarstwu obywatelskiemu miejscu (firmowanym tu przez Google).