czwartek, 3 kwietnia 2014

Degrengolada Bogny Janke: była dziennikarką, jest cenzorką

   Tak w telegraficznym skrócie wygląda moralny upadek Bogny Janke, szefowej Niezależnego (sic!) Forum Publicystów Salon24. Była dziennikarką Polskiej Agencji Prasowej, jest cenzorką blogerów.

   Kasowanie ich tekstów nazwała ostatnio „wygaszaniem”. Gdyby zechciała wcześniej włączyć rozum, mogłaby ocalić choć troszku honoru.

   W przypadku likwidacji mojego „Bloga weredyka” na portalu Salon24, dla obecnej bizneswoman Janke nieistotne są opisywane fakty ewidentnego bezprawia sędziów i innych funkcjonariuszy publicznych. Zauważa ona li tylko „jednoznacznie negatywne” oceny tych niezawisłych od ustaw, bezkarnych indywiduów.

   Kneblując m.in. mnie, usłużna wobec bezprawników Bogna Janke gwałci Konstytucję RP. Wszak w artykule 54 stoi czarno na białym: „Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji”.

   A wystarczyłoby zachować się mniej strachliwie, bardziej przyzwoicie. Pani Janke mogłaby przecież ograniczyć się do opublikowania oświadczenia, że odpowiedzialność za poglądy wyrażane przez Adama Kłykowa na forum Salonu24 ponosi ich autor.