Wówczas niekonstytucyjne były działania
„Solidarności”, dziś – Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy demokracji zagrażało
Radio Wolna Europa, a broniła jej „Trybuna Ludu”; teraz ich propagandowymi
odpowiednikami są z jednej strony barykady – Radio Maryja, z drugiej natomiast
– „Gazeta Wyborcza”.
Wszystko już było, tylko inaczej się
nazywało. Mijają lata, a podzieleni Polacy nadal żyją w społeczno-politycznym
wariatkowie.
A propos: protokoły z wyborów w tzw.
obwodach specjalnych dowodzą, że zdecydowana większość pacjentów szpitali
psychiatrycznych głosuje na PiS, zaś więźniów zakładów karnych – na Platformę
Obywatelską. Swój na swego?