piątek, 26 grudnia 2014

Były prokurator napadł na bank bezgotówkowy

   Śmiać się czy trwożyć?

   Mający kłopoty finansowe 53-letni Jarosław D., były prokurator, 12.11.2014 napadł na placówkę PKO BP przy ul. Naramowickiej w Poznaniu z bronią w ręku, zakrywając twarz maską znaną z filmu „Krzyk” i wykrzykując, że chce pieniędzy. Nie udało mu się zdobyć nawet groszowego łupu, a podczas ucieczki został ujęty przez przechodniów i przekazany przez nich zaalarmowanym policjantom.

   Zadłużony Jarosław D., prokurator z 9-letnim stażem w tym zawodzie, a potem m.in. asesor komorniczy (zwolniony dyscyplinarnie pod zarzutem wzięcia łapówki) i biznesmen (nieudaczny), wybrał na obrabowanie bank bezgotówkowy. Okolicznością łagodzącą przy wymierzaniu mu kary będzie zapewne fakt, że groził kasjerkom straszakiem – atrapą pistoletu.

   Dodatkowy smaczek: prawnik Jarosław D. napadł na bank cztery dni przed wyborami samorządowymi. Uczestniczył w nich jako kandydat na radnego powiatowego na drugim miejscu listy komitetu Koalicja Gmin.

   Mniemam, że Jarosław D. świetnie nadawałby się na nowego członka gangu Olsena...