poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Utrwalacze władzy ludowej w stanie wojennym

   Wprowadzenie 13.12.1981 stanu wojennego w Polsce - nielegalnego, wedle stanowiska Trybunału Konstytucyjnego z 16.03.2011 -  byłoby niemożliwe nie tylko bez zbrojnego ramienia ówczesnej „władzy ludowej”, czyli wojska i milicji z zomowcami na czele, lecz również bez karzącej ręki „sprawiedliwości”, czyli sędziów.

   W tamtym czasie m.in. w sądzie wojskowym w Opolu „elementy antysocjalistyczne” i innych wrogów PZPR skazywał Andrzej Niedużak, w sądzie wojewódzkim w Jeleniej Górze - Marcin Cieślikowski, zaś w sądzie rejonowym w Zgorzelcu - Barbara Krameris.

   Ci zasłużeni aparatczycy Temidy orzekają obecnie w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu, w którym Niedużak jest prezesem, Krameris - wiceprezesem, a Cieślikowski - rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów dolnośląskich i opolskich.

   Moim zdaniem, są oni godni uhonorowania ich odznakami „Za zasługi w utrwalaniu władzy ludowej w stanie wojennym” - wnioskuję więc do kogo trzeba o ustanowienie takowych.

   Wcześniej wymyśliłem już dla Niedużaka, Krameris i Cieślikowskiego dwa inne odznaczenia: order „Niezawisły (Niezawisła) od Konstytucji” i medal „Gens una sumus” (Jesteśmy jedną rodziną). Na trzecim poprzestanę, by ten doborowy triumwirat nie wyglądał podczas świątecznych gali jak obwieszeni kupą złomu radzieccy kombatanci w Dniu Zwycięstwa.